Pad Thai wegański z kwiatem bananowca

Pad Thai w nowej odsłonie. Dziś zamiast kurczaka, krewetek albo tofu jest kwiat bananowca.

To kolejny obok jackfruita roślinny zamiennik mięsa – przypomina je teksturą. Ma neutralny smak, więc potrzebuje zdecydowanych dodatków. Kwaśno-słodki sos do Pad Thai będzie tu idealny. Kwiat bananowca ma zaledwie 14 kcal w 100 gramach. Po opłukaniu z solanki, możecie jeść go na surowo, usmażyć albo upiec. Produkt dla osób, które nie jadają mięsa i dla wszystkich, którzy chcą ograniczyć jego spożycie. Sprawdźcie też pomysł na dania z jackfruitem – kebab albo burrito. 

4 porcje

Przygotowanie: 10 minut

Gotowanie: 10 minut 

Porcja: 322 kcal 

Pad Thai wegański – składniki: 

Kwiat bananowca QF puszka 540/250 g

Pędy bambusa House of Asia puszka 225/140 g

Kiełki fasoli 150 g

Makaron ryżowy 200 g 

Olej 1 łyżka

Orzeszki ziemne (uprażone) 3 łyżki

Sezam (opcjonalnie)

Kolendra (posiekana) 3-4 łyżki

Szczypior (posiekany) 3 łyżki

Sos do Pad Thai:

Szalotka posiekana 1 szt.

Czosnek posiekany 2 ząbki

Chili 1 łyżeczka pasty lub małe chili posiekane

Pasta z tamaryndowca 1 łyżeczka lub imbir starty na tarce 2 łyżeczki

Sok wyciśnięty z 2 limonek

Cukier kokosowy 4 łyżeczki

Sos sojowy 3-4 łyżki

Jak zrobić Pad Thai z kwiatem bananowca?

1. Kwiaty bananowca opłucz z zalewy, pokrój na 4 części. Osącz pędy bambusa, opłucz kiełki. Makaron wrzuć do wrzątku, gotuj 3 minuty, odcedź i zalej zimną wodą – zmięknie wystarczająco.
2. Wszystkie składniki sosu wrzuć do malaksera, zmiksuj.
3. Na patelni rozgrzej olej, wrzuć kwiaty bananowca, smaż przez 3 minuty, dodaj pędy bambusa i kiełki. Po 2 minutach dodaj odcedzony makaron i sos. Wrzuć szczypior, wymieszaj dokładnie, podgrzewając.
4. Podziel na porcje, posyp orzeszkami, kolendrą i sezamem.

Pomysły na Pad Thai:

Do dania warto wrzucić też cukinię i marchew. Jeśli jesteś na diecie fleksitariańskiej, możesz dodać do sosu łyżkę sosu rybnego, a pod koniec smażenia dwa roztrzepane jajka. Wlej je na patelnię i podgrzewaj, mieszając z makaronem, aż się zetną.

We współpracy reklamowej z De Care