Sałatka z burakami, morelami i tofu to rozwiązanie na szybką kolację. Sałatka w 10 minut. Jest lekka, zdrowa, dostarczy błonnika, cennych tłuszczów (oliwa, włoskie orzechy, pestki dyni) i roślinnego białka.
Takie sałatki przeważnie robimy z fetą. Ten ser, choć łagodny, ma naprawdę wyrazisty smak. Tofu jest zdecydowanie delikatniejsze, nie dominuje, ale za to wspaniale przyjmuje smaki pozostałych składników. Musztardowy dressing z dodatkiem syropu klonowego wspaniale to wszystko łączy. W e-bookach „80 szybkich obiadów” i „30 obiadów wegetariańskich” znajdziesz mnóstwo pomysłów na ekspresowe, pyszne i zdrowe posiłki.
4 porcje
Przygotowanie: 10 minut
Porcja: 287 kcal
Sałatka z burakami, morelami i tofu – składniki:
Mieszanka sałat 120 g
Buraki gotowane lub pieczone 400 g
Morele 4-5 szt.
Cebula czerwona mała 1 szt.
Tofu naturalne 150 g
Pestki dyni (uprażone) 2 łyżki
Włoskie orzechy 1 łyżka
Oliwa 4 łyżki
Musztarda francuska 2 łyżeczki
Ocet balsamiczny 3 łyżki
Syrop klonowy 2 łyżeczki
Świeżo mielony pieprz
Sałatka z burakami, morelami i tofu – jak zrobić?
- Sałaty wyłóż na półmisek, dodaj pokrojone na półplasterki buraki, kawałki moreli i piórka cebuli.
- Tofu osącz z zalewy na papierowym ręczniku, pokrój na plasterki, ułóż na sałatce, posyp pestkami dyni i orzechami.
- Musztardę połącz z octem i syropem, dodaj oliwę, wymieszaj. Polej sałatkę.
Sałatka z burakami, morelami i tofu – pomysły:
Sałatka z tofu to znakomite rozwiązanie do lunchboxa. Morele możesz zamienić na pomarańcze, brzoskwinie, nektarynki.
Polecamy także
Prosecco i Asti – włoskie wina musujące
Jak wybrać najlepsze włoskie produkty? Co oznaczają skróty na butelkach wina i kto stworzył pierwsze włoskie spumante? Odpowiedzi na te (i wiele innych pytań) poznałam
Deser kawowy z ciecierzycy, szybki fit deser z ciecierzycy
Deser z ciecierzycy, bez pieczenia i gotowania. Kuchenka przyda się tylko do uprażenia orzechów. Ważny będzie natomiast malakser albo ręczny blender, bo deser wymaga rozdrobnienia
Domowa kawa mrożona
Kawa mrożona na ratunek w upalny dzień. Robimy ją z kawy rozpuszczalnej albo zbożowej. Tę drugą upodobaliśmy sobie szczególnie, bo nie podnosi ciśnienia, a przyjemnie