Mus chałwowy z granolą

Mus chałwowy z granolą piernikową

Mus chałwowy z granolą piernikową jest bardzo świąteczny w smaku. Deser bez cukru, za to z pełnego białka jogurtu oraz sezamowej pasty tahini. Owoce wybierz takie, jakie lubisz. Mogą być maliny, borówki.

U nas znalazły się wiśnie, bo znakomicie komponują się z piernikową granolą. Nadmiar granoli włóż do słoika i wykorzystaj na śniadanie. Użyliśmy tu własnej kompozycji przypraw do piernika (po pół łyżeczki cynamonu i imbiru, 5-6 goździków utłuczonych w moździerzu, trochę mielonej kolendry i gałki muszkatołowej  – 1/4 łyżeczki), ale możesz oczywiście wykorzystać gotowe mieszanki. Spróbuj także musu w wersji klasycznej – ze śmietanką i mascarpone.

 

6 porcji

Przygotowanie: 10 minut

Gotowanie: 10 minut

Porcja: 327 kcal

Mus chałwowy z granolą piernikową – składniki:

Płatki owsiane błyskawiczne 200 g

Czekolada 90 proc. 50 g

Olej rzepakowy 2 łyżki

Przyprawa do piernika 2 łyżeczki

Jogurt gęsty kremowy (albo grecki) 600 g

Tahini 2 czubate łyżki

Syrop klonowy 5-6 łyżek

Płatki migdałów 2 łyżki

Wiśnie (rozmrożone) 150-200 g

Mus chałwowy z granolą piernikową – jak zrobić?

  1. Płatki owsiane wsyp do miski, dodaj stopioną czekoladę, przyprawę do piernika i olej. Wymieszaj dłońmi. Przełóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wstaw na 10 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Wyjmij, wystudź na kratce.
  2. Jogurt przełóż do miski, dodaj tahini i syrop klonowy, zmiksuj albo dokładnie wymieszaj.
  3. Płatki migdałowe upraż na suchej patelni. Do szklanek nałóż po 2-3 łyżki granoli, na to warstwę musu chałwowego, trochę płatków migdałowych i rozmrożone wiśnie. Możesz przechować w lodówce przez noc.

Pomysły:

Mus chałwowy z granolą przechowasz w lodówce przez 2 dni.

TUTAJ znajdziesz więcej pomysłów na musy chałwowe.

Mus chałwowy z granolą

Naukowcy twierdzą, że ze wszystkich substancji najbardziej pożądamy cukru, tłuszczu i soli. Słodkie jedzenie sprawia, że uwalnia się dopamina zwana „hormonem szczęścia”. To dlatego po misce czekoladowych lodów albo kawałku tortu jest nam po prostu przyjemnie…i dlatego warto postawić na fit słodycze.

Niestety można wpaść w pułapkę uzależnienia. Przyjemność trwa chwilę, a nasz mózg domaga się coraz więcej. Nie jest łatwo walczyć z potrzebą sięgania po słodycze, kiedy mamy gorszy dzień albo wariują hormony. Zdarza się, że traktujemy słodycze jako nagrodę (i niestety często „nagradzamy” nimi dzieci) albo po prostu chwytamy je, bo są pod ręką. Otwieramy paczkę i gotowe, żadnego nakładu pracy. Do tego kawa ze śmietanką, ulubiony serial i zanim się obejrzymy, waga wskazuje więcej niż ostatnio.

A co gdyby słodycze stanowiły jeden z obowiązkowych 5-6 posiłków i oprócz smaku dostarczały solidnych wartości odżywczych?

Więcej  przeczytasz w artykule „Fit słodycze”.

Udostępnij:

Facebook
Twitter
Pinterest
Email
Print Friendly, PDF & Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecam także

Dołącz do nas
Zapisz się do newslettera i otrzymaj darmowy eBook
Zapisz się na newsletter