Szybki deser czekoladowo-buraczany to zdrowy pomysł na coś słodkiego, a przy okazji fit, czyli zawierającego wiele wartościowych składników odżywczych.
Jeśli uda się coś zostawić, będziecie mieć śniadanie na następny dzień (a raczej część śniadania, bo porcja takiego deseru to zaledwie 188 kcal, więc na pierwszy posiłek dnia zdecydowanie za mało). Żeby masa miksowała się łatwiej, możecie dodać kilka łyżek roślinnego mleka. Zerknijcie na inne przepisy na fit desery. Wśród nich mi.in. krem buraczano-czekoladowy i mus chałwowo-czekoladowy.
4 porcje
Przygotowanie: 5 minut
Porcja: 188 kcal
Deser czekoladowo-buraczany z wiśniami – składniki:
Burak duży (ugotowany) ok. 200 g
Banan średni 2 szt.
Kakao 2 czubate łyżki
Syrop klonowy 4-5 łyżek
Świeżo zaparzona kawa (ostudzona) 6 łyżek
Płatki lub otręby owsiane 6 łyżek
Do podania: owoce np. wiśnie, orzechy, sezam
Deser czekoladowo-buraczany – jak zrobić?
- Buraka pokrój na kawałki, wrzuć do malaksera, dodaj plasterki bananów, kakao, syrop klonowy i kawę. Rozdrobnij.
- Wsyp płatki lub otręby, zmiksuj ponownie albo wymieszaj. Przełóż do szklanek.
- Dodaj owoce. Poza sezonem wykorzystaj mrożone. Wyjmij je wcześniej z zamrażalnika albo rozmroź w kuchence mikrofalowej.
- Posyp desery sezamem i posiekanymi orzechami.
Deser czekoladowo-buraczany – pomysły:
Taki deser z burakami to jeden z pomysłów na wykorzystanie tego warzywa. Możecie też upiec ciasto, dokładniej mówiąc – buraczane brownie.
Polecamy także
Makaron zapiekany z mozzarellą
Makaron zapiekany z mozzarellą to moje obiadowe koło ratunkowe. Szybki sos pomidorowy, makaron o dowolnym kształcie i ser. Często dodaję warzywa – paprykę, cukinię oraz
Kotleciki z soczewicy i cukinii z fetą
Kotleciki z soczewicy i cukinii są lekkie, ale pożywne. Smażę je w głębokim tłuszczu, ale oczywiście możecie zrumienić je na patelni i dopiec w piekarniku.
Kapusta wigilijna, jak zrobić kapustę z grzybami na Święta
Kapusta wigilijna to obowiązkowe świąteczne danie. Robię ją co najmniej dwa dni wcześniej. Gotuję, studzę przez noc, następnego dnia znowu krótko gotuję. Dla koloru i