Pudding tostowy z wiśniami to pomysł na słodkie śniadanie z piekarnika. Warto z niego korzystać nie tylko w weekend.
Wystarczy wstawić pudding do pieczenia i spokojnie możemy szykować się na nadchodzący dzień. Pamiętajmy tylko o rozmrożeniu owoców poprzedniego wieczoru albo wykorzystajmy gotowe wiśnie do deserów.
4 porcje
Przygotowanie: 10 minut
Gotowanie: 15-20 minut
Porcja: 322 kcal
Pudding tostowy z wiśniami – składniki:
Wiśnie (wcześniej rozmrożone) 400 g
Tosty pełnoziarniste lub pszenne 8 szt.
Jajka duże 3 szt.
Mleko (lub mleko roślinne) 200 ml
Aromat waniliowy (niekoniecznie)
Cukier brązowy lub ksylitol 2 łyżki
Cynamon ½ łyżeczki
Pudding tostowy z wiśniami – jak zrobić?
- Nagrzej piekarnik do 190 stopni. Wiśnie przełóż do naczynia żaroodpornego i wymieszaj z cukrem i cynamonem.
- Roztrzep jajka, połącz z mlekiem, dodaj aromat. Tosty pokrój na pół, na trójkąty, każdy zanurz w jajkach i ułóż na owocach. Jeśli zostało trochę jajecznej mieszanki, wylej ją na wierzch, na tosty.
- Piecz przez 15-20 minut, pod koniec możesz włączyć grill, żeby przyrumienić tosty. Przed podaniem oprósz pudding cynamonem.
Pudding tostowy z wiśniami – pomysły:
Do puddingu podaj gęsty jogurt, żeby zapewnić odpowiednią porcję białka. Latem koniecznie wykorzystaj świeże owoce np. truskawki lub maliny. Pudding tostowy możesz zrobić też z resztek chleba z poprzedniego dnia.
TUTAJ znajdziesz więcej pomysłów na śniadania na słodko.


Polecamy także
Panna cotta w szklankach, galaretka czekoladowa
Panna cotta w szklankach, czyli czekoladowo-malinowa galaretka. Do wyboru – na mleku roślinnym albo krowim. Kremówkę możecie pominąć, a maliny zastąpić wiśniami albo mieszanką leśnych
Makaron z fasolką szparagową i parmezanem
Makaron z fasolką i śmietanowym sosem to obiadowy rekordzista w kategorii najszybszych dań z makaronem (nie liczę sałatek, do których wykorzystujemy kluski z poprzedniego dnia).
Zupa czosnkowa z jajkiem, portugalska sopa alentejana
Zupa czosnkowa rodem z portugalskiej prowincji Alentejo. Jedliśmy ją w Portugalii kilka razy i pokusiłam się o odtworzenie tego wyjątkowego smaku. Rosół w mojej wersji