Krem z soczewicy i pomidorów przyprawiony chili i imbirem.
Kremowa pikantna zupa, bardzo pożywna dzięki soczewicy i odświeżająca dzięki kwaskowatym pomidorom i aromatycznym dodatkom.
4 porcje
Przygotowanie: 10 minut
Gotowanie: 40 minut
Porcja: 222 kcal
Krem z soczewicy i pomidorów – składniki:
Cebula 1 szt.
Czosnek 2 ząbki
Mała papryka chili 1 szt.
Imbir kawałek ok. 2 cm
Marchewki średnie 2 szt.
Olej 2 łyżki
Czerwona soczewica 200 g
Puszka krojonych pomidorów 400 g
Bulion warzywny lub woda 1,5 litra
Gęsta śmietana lub jogurt 2 łyżki
Natka 2 łyżeczki posiekanej
Sól i Pieprz
Krem z soczewicy i pomidorów – jak zrobić?
- Posiekaj cebulę i czosnek, paprykę gęsto ponakłuwaj (widelcem, wykałaczką), imbir obierz, marchewki pokrój na nieduże kawałki, opłucz soczewicę.
- W garnku rozgrzej olej, zeszklij cebulę i czosnek, dodaj marchew, imbir i chili, smaż przez chwilę razem, wrzuć soczewicę, wlej bulion i pomidory razem z zalewą, gotuj przez 40 minut.
- Usuń chili i imbir z zupy, zmiksuj zupę, przypraw do smaku, udekoruj kleksem śmietany i posiekaną natką.
Zupa krem z soczewicy i pomidorów – pomysły:
Chili i imbir możesz zmiksować z pozostałymi składnikami, jeśli naprawdę lubisz bardzo ostre jedzenie. Natkę zastąp kolendrą, do smaku możesz dodać kilka kropli soku z cytryny, pół łyżeczki curry albo mielonego kuminu.
TUTAJ znajdziesz więcej pomysłów na czerwoną soczewicę.
2 Responses
Witam,
właśnie ugotowałam krem wyszedłlekko ostry, zblendowałam imbir, dodałam suszone chilli. W każdym razie wyszedł baaardzo smaczny😊
bardzo się cieszę! to dobra zupa na odporność:)
Polecam także
Mini calzone ze szpinakiem, soczewicą i fetą
Mini calzone to pieczone pierogi zrobione z ciasta na pizzę. Smakują zarówno na ciepło, jak i wystudzone. Farsz zróbcie, jaki lubicie. Dla mnie połączenie szpinaku,
Makowiec japoński bez glutenu
Makowiec japoński. W mojej wersji nie zawiera kaszy manny, ale mielone migdały. Tym samym nie ma glutenu. Nie ma też cukru, bo wykorzystuję w nim
Macedonia – wrażenia (bardzo) subiektywne
Macedonia – miejsce na urlop? Warto pojechać dla przyrody, kontrastów, obrazków przeniesionych prosto z lat 80-tych i 90-tych. Na zwiedzanie, objazd, na chwilę – tak.