Bakłażany faszerowane cukinią, ryżem i fetą, upieczone w sosie pomidorowym, to danie w sam raz na lekki lunch lub kolację. Dla miłośników dobrej fety z owczego i koziego mleka oraz fanów warzyw.
4 porcje
Przygotowanie: 20 minut
Gotowanie: 1 godzina
Porcja: 272 kcal
Składniki:
Bakłażan mały 3 szt 650 g
Ryż biały 100 g
Cukinia 1 szt 250 g
Feta 150 g
Olej 2 łyżki
Bazylia lub oregano 2-3 gałązki
Pomidory krojone 1 puszka 400 g
Cebula 1 szt
Czosnek 2 ząbki
Suszone oregano lub tymianek
Sól morska i pieprz
Przygotowanie:
- Rozgrzej piekarnik do 180 stopni. Bakłażany przetnij na pół, wydrąż miąższ. Ułóż na blaszce i piecz przez ok. 15 minut. Wyjmij z piekarnika.
- Ugotuj ryż, cukinię pokrój w kostkę, posiekaj cebulę, czosnek i miąższ bakłażana.
- W rondlu rozgrzej łyżkę oleju, zeszklij połowę cebuli i czosnku, dodaj pomidory, pół szklanki wody, odrobinę posól, przypraw oregano i gotuj przez 5 minut, sos przelej do naczynia żaroodpornego lub do blaszki z wysokim rantem.
- Na patelni rozgrzej resztę oleju, zeszklij pozostałą cebulę i czosnek, dodaj cukinię i miąższ bakłażana, smaż przez 3-4 minuty, wymieszaj z ryżem i fetą, przypraw do smaku solą, pieprzem i suszonymi ziołami.
- Nafaszeruj podpieczone połówki bakłażanów, ułóż w naczyniu z sosem pomidorowym, piecz przez 15-20 minut (możesz przykryć folią aluminiową). Posyp posiekaną bazylią lub oregano.
Pomysły:
Bakłażany faszerowane cukinią możesz podać z ostrym sosem z jogurtu i pasty chili albo z mocno czosnkowym tzatziki.
Polecam także
Carpaccio z wołowiny z sosem musztardowym
Carpaccio z wołowiny – przystawka elegancka i idealna dla osób, które lubią mięso niepoddane obróbce termicznej i wiedzą, gdzie kupić super świeżą wołowinę z pewnego
Nasi Goreng z kurczakiem, ryż smażony z kurczakiem, warzywami i jajkiem
Nasi Goreng to indonezyjskie danie, którego podstawą jest wcześniej ugotowany ryż. Podsmaża się go z mięsem, owocami morza albo tofu, warzywami, przyprawami i jajkami. To
Barszcz czerwony z uszkami
Barszcz czerwony z uszkami. Trudno wyobrazić sobie bez niego wigilijny wieczór. O barszczu warto pomyśleć już na 8-10 dni przed Świętami. To wtedy wstawiamy buraczany