Mus czekoladowy z chili. To mój sprawdzony deser. Nie wymaga gotowania i zawiera przyprawy, od których od razu robi się cieplej i lepiej. Poza tym jest z czekolady, co stawia go na czele wszystkich deserów i właściwie nie wymaga komentarzy.
12 porcji
Przygotowanie: 15 minut
Gotowanie: 5 minut
Chłodzenie: 2-3 godziny
Porcja: 433 kcal
Składniki:
Mascarpone 500 g
Śmietanka 30 proc. 600 ml
Czekolada gorzka 250 g
Pepperoni mała (lub ostrzejsza odmiana chili dla chętnych) ½ szt albo chili w proszku 1/4 łyżeczki
Maliny mrożone 400 g
Ksylitol 2 łyżki
Cynamon 1 łyżeczka
Przygotowanie:
- Maliny przełóż do rondelka, dodaj ksylitol i cynamon, gotuj przez 5 minut, wystudź.
- Mascarpone przełóż do dużej miski. Czekoladę połam na kawałki, roztop w kąpieli wodnej (miskę z czekoladą wstaw do garnka z wodą i powoli podgrzewaj pilnując, żeby woda nie dostała się do czekolady, bo masa straci gładkość) lub mikrofalówce.
- Śmietankę ubij i dodaj do mascarpone, wymieszaj. Wlej przestudzoną czekoladę, dokładnie połącz składniki. Dodaj bardzo drobno posiekane chili. Wymieszaj ponownie. Przełóż do szklanek, schłódź przez 2-3 godziny.
- Mus czekoladowy z chili podawaj z malinami. Przed podaniem możesz oprószyć deser kakao.
Pomysły:
Maliny zastąp wiśniami, truskawkami, borówkami. Do środka musu wrzuć pokruszone batony musli lub sezamki.
Podsumowanie
Nazwa przepisu
Mus czekoladowy z chili
Dodano
Czas przygotowania
Czas gotowania
Czas całkowity
Średnia ocena
5



Based on 96 Review(s)
Polecam także
Chłodniki na 4 sposoby – orzeźwiające zupy na lato
Chłodniki na 4 sposoby, czyli szybki przegląd wspaniałych i orzeźwiających zup z różnych stron świata. Te prezentowane tutaj, to moja ścisła czołówka. Andaluzyjskie gazpacho z
Bigos wegetariański z włoskiej kapusty i soczewicy
Bigos wegetariański z włoskiej kapusty i soczewicy. Jeden z pomysłów na połączenie kapusty i strączków obok aromatycznej wersji z curry i cieciorką. Dla tych, którzy
Naleśniki z jabłkami
Naleśniki z jabłkami to mój smak z dzieciństwa. To najprostsze naleśniki z możliwych, ale dla mnie szczególne. Nigdy nie zapomnę, jak Babcia otwierała słoik z