Fasolka po bretońsku w wersji prostej, ale nie ekspresowej, jak ta z puszkowanej fasoli. Tu fasolkę tradycyjnie moczymy przez całą noc i gotujemy. Nie ma porównania, taka gotowana w domu jest najlepsza. Mniej tradycyjna jest za to cała reszta, bo zamiast kiełbasy i kawałka boczku, dodałam parówki. Ta fasolka została wymyślona i sfotografowana do tematu „5 pomysłów na parówki” dla miesięcznika „Moje Smaki życia” i muszę przyznać, że wiele razy taką kombinację powtórzę.
8 porcji
Przygotowanie: 10 minut
Gotowanie: 2,5 godziny plus moczenie fasolki przez noc
Porcja: 366 kcal
Składniki:
Fasola Jaś 500 g
Parówki 350 g
Cebula duża 1 szt.
Czosnek 1 ząbek
Przecier pomidorowy 500 ml
Majeranek suszony 1 łyżka
Papryka w proszku 1 łyżeczka
Olej 1 łyżka
Mąka 1 czubata łyżka
Natka do podania
Przygotowanie:
- Fasolę zalej wodą i odstaw na noc. Zmień wodę, gotuj przez ok. 2,5 godziny, aż fasolka będzie prawie miękka. Na tę ilość fasoli wlej ok. 2,5 litra wody i uzupełniaj w trakcie.
- Parówki pokrój na kawałki, posiekaj cebulę i czosnek. Wrzuć wszystko na patelnię i podsmaż przez 4-5 minut, dodaj do fasoli.
- Wlej passatę, dodaj majeranek, gotuj przez 10 minut. Mąkę wsyp do miseczki rozprowadź gorącym wywarem (wystarczy chochla płynu). Dokładnie wymieszaj, żeby nie było grudek i wlej do fasolki. Zagotuj.
- Przed podaniem posyp natką. Podawaj z pieczywem.
Pomysły:
Fasolka po bretońsku będzie znakomita bez zasmażki. Jeżeli nie zależy ci na gęstym sosie, zrezygnuj z dodawania mąki.
Polecam także
Sałatka z pieczenią i żurawinowym winegretem
Sałatka z pieczenią w tej wersji to góra warzyw i owoców oraz patent na wykorzystanie resztek mięsa (u mnie to upieczona polędwiczka wieprzowa). Koniecznie zróbcie
Kurczak BBQ z sosem tzatziki
Kurczak BBQ to, jak dla mnie, jeden z najsmaczniejszych patentów na udka albo skrzydełka. Jeśli czas goni i nie zrobicie domowego sosu BBQ, użyjcie dobrego
Florentynki – ciasteczka z migdałami, bez mąki
Florentynki to niebezpiecznie kuszące ciasteczka pełne bakalii i cukru. Daleko im do kategorii fit i nie sposób się od nich oderwać. Na plus zaliczam, że