Sernik fit

Sernik fit z malinami i czekoladową granolą

Sernik fit z malinami i czekoladową granolą, czyli ciasto z dużą ilością białka. Spód zrobiliśmy z płatków owsianych i czekolady.

W ramach słodzidła wykorzystaliśmy syrop klonowy. Kwaśny akcent i kolor dają maliny. Spróbuj też sernika jogurtowego na zimno z galaretką albo sernika tiramisu oraz klasycznego z białą i gorzką czekoladą.

 

15 porcji

Przygotowanie: 15 minut

Pieczenie: 1 godzina 20 minut

Porcja: 286 kcal

Sernik fit z malinami i czekoladową granolą – składniki:

Twaróg półtłusty 1 kg

Mascarpone 250 g

Jogurt naturalny 150 g

Jajka średnie 5 szt.

Syrop klonowy 8 łyżek

Sok z połowy cytryny

Skórka otarta z dwóch cytryn

Mąka ziemniaczana 4 łyżki

Maliny (mrożone) 200 g

Płatki owsiane 120 g

Czekolada gorzka 40 g

Olej 3 łyżki

Sernik fit z malinami i czekoladową granolą – jak zrobić?

  1. Rozgrzej piekarnik do 160 stopni. Foremkę (25 x 35 cm) wyłóż papierem do pieczenia. Płatki owsiane wymieszaj ze stopioną czekoladą i olejem, przełóż na dno foremki, dociśnij.
  2. Maliny wrzuć do rondelka, wlej 3-4 łyżki wody. Podgrzej. Łyżkę mąki ziemniaczanej rozprowadź w 1/3 szklanki wody, dodaj do malin, wymieszaj. Kiedy zgęstnieją, zdejmij z palnika i wystudź.
  3. Twaróg zmiel przez maszynkę (optymalnie dwukrotnie, my zmieliliśmy raz), przełóż do miski, dodaj mascarpone, jajka, jogurt, syrop klonowy, sok z cytryny i 3 łyżki mąki. Zmiksuj. Połącz ze świeżo startą skórką z cytryny. Przełóż na płatki owsiane.
  4. Połowę malin (lub trochę mniej) nałóż na sernik, delikatnie przemieszaj. Wstaw do piekarnika na godzinę i 15 minut. Ciasto możesz przykryć luźno folią aluminiową w połowie pieczenia.
  5. Wystudzony sernik schłodź w lodówce przez kilka godzin. Podawaj z pozostałymi malinami.

Pomysły:

Sernik fit możesz zrobić z wiśniami albo truskawkami.

TUTAJ znajdziesz więcej pomysłów na serniki.

Sernik fit

Naukowcy twierdzą, że ze wszystkich substancji najbardziej pożądamy cukru, tłuszczu i soli. Słodkie jedzenie sprawia, że uwalnia się dopamina zwana „hormonem szczęścia”. To dlatego po misce czekoladowych lodów albo kawałku tortu jest nam po prostu przyjemnie…i dlatego warto postawić na fit słodycze.

Niestety można wpaść w pułapkę uzależnienia. Przyjemność trwa chwilę, a nasz mózg domaga się coraz więcej. Nie jest łatwo walczyć z potrzebą sięgania po słodycze, kiedy mamy gorszy dzień albo wariują hormony. Zdarza się, że traktujemy słodycze jako nagrodę (i niestety często „nagradzamy” nimi dzieci) albo po prostu chwytamy je, bo są pod ręką. Otwieramy paczkę i gotowe, żadnego nakładu pracy. Do tego kawa ze śmietanką, ulubiony serial i zanim się obejrzymy, waga wskazuje więcej niż ostatnio.

A co gdyby słodycze stanowiły jeden z obowiązkowych 5-6 posiłków i oprócz smaku dostarczały solidnych wartości odżywczych?

Więcej przeczytasz w artykule „Fit słodycze”.

Udostępnij:

Facebook
Twitter
Pinterest
Email
Print Friendly, PDF & Email

2 Responses

  1. Ewelina pisze:

    Mój mąż lubi jak sernik jest wyrośnięty. Czy mogę ubić białka na sztywno?

    Pozdrawiam serdecznie
    Ewelina

    1. beata pisze:

      Ewelina, oczywiście! Ja tego nie robię, bo lubię szybkie rozwiązania:) mam nadzieję, że piana z białek uniesie sernik. Uściski!

Skomentuj Ewelina Cancel Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecam także

Dołącz do nas
Zapisz się do newslettera i otrzymaj darmowy eBook
Zapisz się na newsletter